Georges Vigarello „Historia otyłości” (Marcin Walków)
Georges Vigarello „Historia otyłości”
wyd. Aletheia
Marcin Walków
Oglądałem kiedyś w telewizji brytyjski program „Zapomniane diety z przeszłości” – o tym, jak na przestrzeni epok zmieniało się podejście do odchudzania i pojmowania zdrowego stylu życia. Bo nadwaga i otyłość, choć określane jako epidemia XXI wieku, wcale nie są zjawiskiem nowym.
Georges Vigarello, francuski historyk, w książce „Historia otyłości” przedstawia przemiany obrazu ciała w kulturze, społeczeństwie i w łazienkowym lustrze. Pisze o tym, jak zmieniały się wzorce atrakcyjności, a także zdrowia. Bo nie zawsze BMI powyżej 25 uznawane było za nieprawidłowe.
Wieki temu obfita tusza była oznaką władzy siły możnowładców, królów i bogaczy – symbolem dobrobytu. Jeszcze w XVI wieku uważano, że „otyłość bardziej przystoi urodzie niż chudość”. Vigarello pisze, że to narastająca niechęć do otyłości ostatecznie określa epokę nowożytną. Z czasem zorientowano się, że nadmiar kilogramów stanowi obciążenie dla organizmu i kondycji, ale również dla społeczeństwa. Odchudzanie stało się zajęciem pożądanym, tematem tym zajęli się naukowcy, a posiadanie eleganckiej wagi było wyrazem „dobrego tonu”. Czy wiele się zmieniło? Dziś rośnie liczba diet, poradników odchudzania, suplementów. Wypada chodzić na siłownię, albo przynajmniej mieć karnet…
Historia otyłości łączy się z historią modeli ciała, odkrywania jego struktury i mechanizmów funkcjonowania. I to właśnie wyróżnia książki Georgesa Vigarello na tle innych – przedstawia historię ciała na tle historii i kultury. Nie jest to jednak ani traktat historyczny, ani rozprawa naukowa. Ale opowieść poparta licznymi anegdotami i przykładami.
Georges Vigarello zasłynął jako historyk ciała. W swoich książkach opisuje historię zdrowia i choroby, czystości i brudu, urody, a nawet historię gwałtu. Łączy pisarską pasję i naukową dociekliwość.
To książka zarówno dla tych, którzy z racji studiów zajmują się tematyką zdrowia, ciała lub szeroko pojętej kultury. Ale również dla tych, którzy zastanawiali lub zastanawiają się, czy przydałoby się im zrzucić kilka kilogramów. Dzięki „Historii otyłości” zrozumieją, że to pytanie towarzyszy nam jeszcze dłużej niż hamletowskie „być albo nie być”.