Jessie Ware
''Niczego nie planowałam, nie miałam pojęcia, jak będzie brzmiał cały album. Po prostu próbowałam i eksperymentowałam. Efekt końcowy zaskoczył mnie bardzo pozytywnie.’’ – tak o swoim debiutanckim albumie ‘’Devotion’’ mówi Jessie Ware– artystka, którą słuchacze pokochali tak bardzo, że na początku marca Polacy mieli okazję zobaczyć ją na żywo po raz 14 na koncercie promującym jej trzecią płytę pt. ‘’Glasshouse’’.
Rok 2012 zdecydowanie należał do Jessie Ware – to wtedy światło dzienne ujrzało jej debiutanckie wydawnictwo które zostało ciepło przyjęte przez słuchaczy i krytyków. Album ‘’Devotion’’, który jest wyjątkowym połączeniem r&b, soulu i UK garage dotarł w Wielkiej Brytanii na 5 miejsce listy najczęściej kupowanych krążków, a takie utwory jak ‘’Wildest Moments’’ czy ‘’Running’’ na długo zapisały się w świadomości słuchaczy.
Jessie Ware znana jest ze swojego niepowtarzalnego stylu pisania słodko-gorzkich piosenek o miłości. Utwory takie jak ‘’Say you love me’’, będący prośbą o nawet najulotniejsze uczucie, ‘’Wildest Moments’’ ukazujący burzliwe momenty miłosnych relacji, czy ‘’Running’, tłumiący dreszcz emocji w rytmie disco, pokazują, że artystka idealnie odnajduje się w stylistyce, która niejednemu mogłaby wydać się już wyczerpana. Nowoczesny hymn o nieszczęśliwej miłości i zawiłościach ludzkiego serca podany w przekonujący i zmysłowy sposob – to wlaśnie jej muzyczny znak rozpoznawczy.
Styl i głos Jessie Ware niejednokrotnie były porównywane do Sade, sama artystka nie ukrywa, że Brytyjka jest jedną z jej największych inspiracji. Wśród ważnych dla siebie twórców Jessie wymiena tez SBTRKT’a – to dzięki niemu zdała sobie sprawę z tego, jak chce brzmieć.
Według Jessie Ware perfekcyjna piosenka to taka, która porusza słuchacza w niezrozumiały sposób, rezonuje z nim, ale potrafi też sprawić by chciał on ją zaśpiewać. Według tej zasady artystka sama próbuje komponować swoje utwory. Jedną ze spełniających te wszystkie warunki kompozycji według Jessie jest utwór Kate Bush – Running Up That Hill.
Jak wyznała, na samym początku swojej kariery nie była w stanie cieszyć się sobą na scenie, ponieważ jest maniakiem kontroli. Mówi wprost o tym, że pozwoliła na swoim debiutanckim albumie producentom, by użyli jej jako płótna, do zbudowania ich wizji, bo sama nie do końca wiedziała wtedy, jaką artystką chce być. Dopiero po dwóch latach od wydania Devotion zrozumiała, że może przestać ograniczać siebie. Poczuła się gotowa do tego, by w pełni realizować swoje wyobrażenie o tym, w jakim kierunku chce zmierzać.
Jessie Ware ma na swoim koncie 3 albumy studyjne- Devotion, Tough Love oraz wydany w zeszłym roku Glasshouse. Sama artystka mówi o tym, że podczas pracy nad jej ostatnim albumem dała najwięcej z siebie- i to dosłownie, gdyż po wydaniu 2 albumów świadomość artystyczna pozwoliła jej na eksplorowanie i oddawanie emocji, które na wcześniejszych longplejach starała się ukryć bądź przemycić w nieuchwytny dla sluchacza sposób. To na Glasshouse Jessie Ware zrozumiała tak naprawdę jaką artystką chce być i, że w pełni ma nad tym kontrolę.
Gdyby nie Jack Penate, który poprosił Jessie Ware o śpiewanie w chórkach, możliwe, ze świat nie usłyszałby o jej talencie. Jej nieśmiałość i strach przed występowaniem sprawiły, że chciała zostać dziennikarką sportową. Po tym, jak pojawiła się na albumie SBTRKR'ta zaczeli zabiegać o nią najlepsi producenci muzyki klubowej, i choć artystka do dziś mówi o tym, jak bliska jej sercu jest muzyka taneczna, postanowiła pójść w zupełnie innym kierunku i powrócić do brzmień, które zawsze kochała.
Jessie Ware ma na swoim koncie kolaboracje z takimi artystami jak Ed Sheeran- jej wieloletni przyjaciel z którym m.in współpracowała przy utworze ‘’Say you love me’’, Sampha z którym nagrała piosenkę ‘’Valentine’’, Florence Welch, dla której śpiewała w chórkach przy realizacji płyty ‘’Ceremonials’’, czy Nicki Minaj, na której płycie Pinkprint pojawiła się gościnnie w utworze ‘’The Crying Game’’. To tylko potwierdza, jak wszechstronną jest artystką i z jak wielu źródeł czerpie inspiracje.
Cały album ‘’Glasshouse’’ jest najbardziej personalnym wyznaniem w jej karierze. Artystka często podkreśla, że duży wpływ na jej twórczośc mają relacje z wieloletnim partnerem, aktualnie mężem, któremu dedykowała ostatnią piosenkę na tym wydawnictwie pt ‘’Sam’’. Więzi rodzinne przeplatają się na całym ‘’Glasshouse’’- możemy tam też znaleźć utwor ‘’Thinking of You’’, który Jessie nagrała dla swojej rocznej córki.