Posłuchaj i poczytaj: Siła aktywizmu

Posłuchaj i poczytaj: Siła aktywizmu
„Możemy być ostatnim pokoleniem, które ma możliwość sprzeciwiać się opresji, następne będą uczone pogardy do praw człowieka.” – tłumaczy Wiktoria Magnuszewska.

 

Ostatnie trzy miesiące wymagały od Polaków wykrzesania z siebie jeszcze większego ducha społecznego niż zazwyczaj. Ile wymaga działanie na rzecz innych i jak bardzo może być angażujące część z nas miała okazję przekonać się pomagając uchodźcom wojennym. Wiktoria Magnuszewska działa na co dzień w organizacjach udzielających wsparcia. Ma 21 lat i już od dawna jest zapraszana do użyczenia opinii w mediach oraz na arenie międzynarodowej. Została zaproszona do wygłoszenia swoich opinii przez BBC i Parlament Europejski.

W trakcie rozmowy Wiktoria tłumaczy, że według niej aktywizm wychodzi z postawy człowieka. Z tego względu naszej rozmówczyni zależy na zmianie myślenia już na polach startowych młodych ludzi. Edukacja antydyskryminacyjna w szkołach powinna dotyczyć zarówno uczniów, jak i nauczycieli.

„Możemy być ostatnim pokoleniem, które ma możliwość sprzeciwiać się opresji, następne będą uczone pogardy do praw człowieka.” – to fragment wystąpienia z października ubiegłego roku w Parlamencie Europejskim.

Wniosek ten jest pokłosiem zmian, jakie miały być wprowadzone w polskiej edukacji. Tym, co zdecydowanie zmieniło się w ostatnich latach, jest zainteresowanie dominującej części młodych osób polityką już we wcześniejszym wieku. W końcu –  świadome społeczeństwo potrafi łatwiej rozpoznawać swoje własne problemy – na przykład te pokoleniowe.

Czy radykalne działania są konsekwencją dużej ilości czasu, jaką aktywiści poświęcają na wprowadzenie zmian? Zdecydowanie tak. Stojąc wobec problemu systemowego staramy się najpierw tłumaczyć go naszym bliskim, następnie docieramy do większej grupy ludzi, w których rodzi się sprzeciw. Naturalnym skutkiem wzburzenia będzie manifestacja problemu i jego rozwiązań- w internecie, na protestach. Nasza rozmówczyni swój aktywizm zaczęła właśnie w tym miejscu- organizując strajki.

„Tym co skłoniło mnie do takich działań, które mogły być określone jako bardziej radykalne, czyli protest głodowy i przywiązanie się do bram Ministerstwa Edukacji i Nauki była duża ilość frustracji, duża ilość zmęczenia, połączona z  poczuciem niemocy. Byłam w tym okresie po paru protestach przeciwko retoryce Ministra Edukacji. Organizowałam w tym czasie dość dużo zgromadzeń i byłam zmęczona tą bezsilnością. Rozchodziliśmy się i nic się nie zmieniało. Szukaliśmy sposobu, w jaki moglibyśmy nanieść taką wartościową presję. Chcieliśmy zrobić coś co mogłoby realnie wpłynąć na rządzących i pokazać tę niezgodę.”

Wiktoria jest Prezeską Fundacji+48 zajmującą się wsparciem sierocińców w Ukrainie oraz współzałożycielką Lex Q organizacji wynikający z prac nad młodzieżowym forum LGBT+. Czy po wspomnianych doświadczeniach odczuwa granice, w których tematy są ważne, ale nie czuje się gotowa nimi zająć? Zapraszamy do przesłuchania rozmowy, w której szerzej opowiada o swoich działaniach.