Sławomir Mrożek "Trzy dłuższe historie" (Patryk Uchroński)

Sławomir Mrożek "Trzy dłuższe historie" (Patryk Uchroński)

Sławomir Mrożek "Trzy dłuższe historie"

wydawnictwo: Noir sur Blanc

recenzent: Patryk Uchroński

 

 

Trzy dłuższe historie_RGB

Muł to ten, którego inni mają za muła. Muł jest czuły. Muł rozumie, muł wszystko całkiem dobrze umie. Muł pojedzie w delegację, muł coś weźmie, a to ręcznik, a to mydełko. Skąd te muły? A od Mrożka, któżby inny śmiał się tak z ludzi.

 

Mułologia, podstawowa nauka o człowieku, przedstawiona w pierwszej części „Trzech dłuższych historii” Sławomira Mrożka. Nauka ta doskonale przedstawia ludzi, którym wszystko przystoi. Językiem naszego nadwornego satyryka jesteśmy prowadzeni przez typowe ich zachowania. A to kelner od niego oberwie, bo to on przecież winien czemukolwiek, a to formularz nie ten niestety. Zawsze coś. Wszędzie o dziwo znasz muła. Dosyć jednak już o nim, bo to pierwsza dopiero historia.

 

Kolejna, odrobinę dłuższa historia, to list ojca do syna. Szczery, wylewny, ale po 3 stronach coś nam zaczyna nie pasować. Nie wiemy czy to rzeczywiście syn, czy szary człowiek. Jest brzydki, a matka jego jeszcze gorsza. Amnestyjka jej na imię. Czy to Naród, czy to kraj nasz, Matka Ziemia – nie wiadomo. Mrożek pisze w tak przewrotny sposób, że list można odczytać na kilka sposobów. Lepiej nie słuchać tej relacji, bo kto wie, czy nie muł wam historię opowie.

 

Noir Sur Blanc daje nam „Trzy dłuższe historie”, które wcześniej nie zostały w Polsce wydane. Powstały na początku lat dziewięćdziesiątych, jednak czytelnik od razu znajdzie w nich klimat lat mu współczesnych. Napisane językiem Mrożka zawsze będą ludziom bliskie. Książeczki dobrze się czyta, nie sposób oderwać się na chwilę, a wydanie tylko do tego zachęca. Muszę jednak podkreślić, że nie jest to łatwa lektura. Jak zaczniemy podczas czytania zastanawiać, cóż autor miał na myśli, to zaczną się schody, które jednak warto pokonać.

 

Byłbym zapomniał, jest jeszcze trzecia historia, ale jeśli myślisz, że będę Ci uchylał rąbek romansu, napisanego przez Mrożka, to jesteś w błędzie. Ten tekst po prostu trzeba przeczytać.