Talking Heads

Talking Heads

Talking Heads: nowofalowi wizjonerzy

Talking Heads mieli znaczący wkład w nowofalową scenę muzyczną. W kwietniu 40. rocznicę obchodził będzie nagrany podczas ich koncertu album, a zarazem film Stop Making Sense. Jest on archetypem w swojej kategorii, uważanym za jeden z najświetniejszych nagrań koncertowych wszechczasów. Z tej okazji wygrzebujemy z szafy swoje za duże garnitury i zapraszamy Was do zapoznania się z artystą tygodnia w Radiu LUZ!


Początki zespołu mają korzenie w 1973 roku, David Byrne (frontman) studiował wtedy wraz z Chrisem Frantzem (perkusja) i uformowali razem zespół The Artistics. Niedługo później poznali Tinę Weymouth, która stała się dziewczyną Frantza i pomagała z kwestiami technicznymi w zespole. Wspólnie przenieśli się do Nowego Jorku i we trójkę zamieszkali razem. Ekipie bardzo długo brakowało basisty, aż w końcu wpadli na pomysł, że mogą przecież nauczyć grać Tinę. W ten sposób swój pierwszy koncert, już jako Talking Heads zagrali w połowie 1975 roku w CBGB, klubie muzycznym mającym początkowo gościć głównie artystów reprezentujących style zawarte w jego nazwie (C – country, BG – blue grass, B – blues), który w zamian stał się mekką zespołów grających punk i new wave. Poza Talking Headsami grali tam: Blondie, Television, Ramones, Patti Smith Group i inne.

Nazwa zespołu, jak tłumaczy Tina, odnosi się do terminu używanego przez studia telewizyjne będącego ujęciem samych ramion i głowy, czyli skoncentrowanego na treści z wyłączeniem akcji. W marcu 1977 roku dołączył do nich Jerry Harrison (gitara, synthy), grający uprzednio w „the Modern Lovers”. Tego samego roku wydali swój pierwszy album Talking Heads: 77, z którego podchodzi ich najsłynniejszy utwór Psycho Killer .

W pierwszych latach działalności zespół był bardzo płodny i co roku wypuszczał nowy, zaskakujący brzmieniami krążek. Ich drugi album (More Songs About Buildings and Food) powstał we współpracy z producentem Brianem Eno, z którym zespół i sam frontman David Byrne (już podczas swojej kariery solowej) zwiąże się na długo. Eno uprzednio pracował m.in. z Davidem Bowie i sam również jest artystą-muzykiem. Jego usposobienie fantastycznie splotło się z resztą grupy. Dzięki inspiracjom producenta, Talking Headsi zaczęli sięgać śmielej sięgając po funkową psychodelę i muzykę afrykańską, co bardzo wpłynęło na ich późniejsze wydania (np. Fear of Music czy klasykę nowej fali – Remain in Light).

Koncerty, z których pochodzi wideo i album Stop Making Sense promowały ich piąty album o nazwie Speaking in Tongues. Podczas koncertu artyści zagrali kilka utworów z promowanego albumu, jednak do repertuaru dołączyli także wiele kompozycji pochodzących ze swoich innych wydań i projektów prywatnych. Film nagrany został podczas czterech koncertów odbywających się w Hollywoodzkim Teatrze Pantages pod koniec 1983 roku. Wyreżyserował go Jonathan Demme, którego najsłynniejszym dziełem, osiem lat później, stanie się film Milczenie Owiec. Nagrany film i album miały swoją premierę 24 kwietnia 1984. Stop Making Sense uważane jest za jeden z najświetniejszych nagrań koncertowych wszechczasów.


David Byrne

Występ rozpoczyna David Byrne, który wchodzi na pustą scenę z gitarą akustyczną na szyi i odtwarzaczem kaset. Wita się z tłumem i oznajmia, że „ma kasetę, którą chciałby puścić” i tak zaczyna się show! Z każdym utworem na scenie pojawiają się pojedynczo kolejni członkowie zespołu. Poza stałą czwórką ekipy, występ uzupełnia piątka instrumentalistów i wokalistów. Choreografia koncertu nie była reżyserowana całościowo. Podczas występu pojawia się wiele spontanicznych wydarzeń, energia twórców na scenie jest niepowtarzalna. Dziewczyny z chórków ani na moment nie przestają tańczyć i się uśmiechać, ekscentryczny David Byrne podczas tego koncertu wykonuje wiele ikonicznych ruchów i tańców, które zostaną zapamiętane przez fanów na zawsze. Alex Weir, który uzupełnił szeregi muzyków, jest chyba najbardziej imponujący w swoim wigorze. Każdy z artystów jednak pokazuje swój unikalny charakter i styl na scenie. Muzycy rozmawiają ze sobą gestami i dźwiękami przez całe show, czerpiąc radość z wykonywanej muzyki, tańca, często improwizowanego. Poza spontanicznymi gestami artyści wykorzystali rekwizyty takie jak rozsławiony, ogromny, garnitur Davida Byrne’a, lampę, czapkę, okulary. Podczas koncertu działano grą świateł, pozostawiając nieraz artystów w prawie zupełnym mroku, z oświetlonymi jedynie twarzami.

Koncert, poza ogromem świetnej muzyki i energii, zasłynął także z ikonicznego tańca Byrne’a z lampą, którą raz po raz podrzucał i łapał niczym partnerkę w tańcu, a także z ogromnego garnituru wokalisty, który założył wraz z utworem Girlfriend is Better . Sam tytuł koncertu pochodzi z tekstu właśnie tego kawałka. David przy wyborze swojego nietuzinkowego stroju inspirował się klasycznymi japońskimi dramatami tanecznymi. Wyznał on, że chciał aby jego głowa wydawała się mniejsza w proporcji do reszty ciała i najprostszym sposobem na to było sprawienie, że powiększy wizualnie całą sylwetkę z pominięciem głowy. Twórca dodaje również, że muzyka jest według niego bardzo fizycznym doświadczeniem i ciało rozumie ją jako pierwsze, zanim zrobi to głowa. W ten sposób podkreślił tę myśl, zakładając ogromny garnitur, który trafił później na plakaty i stał się ikoną nie tylko samego występu, ale również i samego wokalisty.

Podczas występu artyści zagrali dziewiętnaście utworów, jednak trzy z nich długo nie trafiały na albumy i wydania wideo, do dziś można znaleźć je tylko w specjalnych wersjach. W 2023 roku we współpracy ze studiem A24 Stop Making Sense zostało zremasterowane. Pierwsze pokazy filmu za granicą odbyły się na jesień i długo nie pojawiała się żadna informacja, że film pojawi się w Polsce. Nie tak dawno okazało się, że film będzie pokazywany w ramach Filmowego Festiwalu Timeless w Warszawie. Cieszymy się, że coś w tej sprawie ruszyło i z zapartym tchem wyczekujemy pokazów we Wrocławiu! 😉

Katarzyna Golec