The Art Of Noise
Powstanie The Art of Noise można datować na rok 1983, po tym, jak Gary Langan i JJ Jeczalik wzięli na warsztat riff perkusyjny, który został stworzony przez grupę rockową Yes do albumu 90125, wyprodukowanego przez Trevora Horna. To był pierwszy raz, kiedy cały riff perkusyjny został zsamplowany na próbniku Fairlight CMI przy użyciu nowego wówczas sekwencera Page R, pozwalającego programiście na sekwencjonowanie wszystkiego, co zostało samplowane.
Singiel Owner Of a Lonely Heart zespołu Yes, bogaty w samplowany riff White’a oraz niemuzyczne dźwięki, stał się najwyraźniejszym prototypem brzmienia The Art Of Noise. Potencjał, jaki drzemie w tego typu brzmieniach, zauważył były dziennikarz Paul Morley. Bez wahania dołączył więc do zespołu jako twórca koncepcji, kierunku artystycznego i pomysłów marketingowych. We wrześniu 1983 roku ukazała się debiutancka EP-ka Art Of Noise zatytułowana Into Battle with the Art Of Noise nakładem raczkującej jeszcze wytwórni ZTT powstałej z ramienia Horna. Wiele sampli użytych pierwotnie w 90125 pojawiło się ponownie, a utwór Beat Box niemalże natychmiast stał się przebojem na listach alternatywnych i miejskich w Stanach Zjednoczonych.
W czasie działania grupy, pomiędzy jej członkami często dochodziło do zgrzytów, które z czasem niestety doprowadziły do podziału oryginalnego składu zespołu. Mimo tych wydarzeń, w 1986 roku swoją premierę miał album In Visible Silence, który stał się najlepszym z wydawnictw Art of Noise. Pojawiający się na trackliście cover motywu Petera Gunna nagrany z Duanem Eddym, zasłużenie otrzymał nagrodę Grammy. Zaledwie kilka lat po sukcesie, w 1990 roku oficjalnie ogłoszono rozwiązanie zespołu. Mimo to, Dudley i Jeczalik pomogli w promocji kompilacji The Ambient Collection wydanej przez China Records, by zarobić na rozwijającej się scenie ambient house’owej. Przez resztę dekady ta sama wytwórnia wydała kolejne kompilacje zespołu, Drum and Bass Collection, Art Works i reedycję Best of z remiksami od innych artystów.
O działaniu Art of Noise nie można powiedzieć wiele więcej, choć członkowie zespołu stale powracają do brzmień z tamtych lat i odwołują się w swoich dziełach do niegdyś aranżowanych przez siebie utworów, oddając swoisty hołd tamtym czasom.
Natalia Fall