Tydzień Dumy
Z okazji Miesiąca Dumy redakcja muzyczna Radia LUZ już po raz trzeci przygotowała materiał o osobach, które odgrywają kluczową rolę w budowaniu przestrzeni dla społeczności LGBT+ w branży muzycznej. Przed Wami muzyczny Tydzień Dumy 2024 w Radiu LUZ.
Courtney Barnett
Australijska piosenkarka i autorka tekstów Courtney Barnett swój ostatni album End of the Day (music from the film Anonymous Club) wydała we wrześniu 2023 roku. Przełamując jej charakterystyczny styl dostarczania dosadnych i przewrotnych tekstów na psychodelicznych, folkowych gitarach, artystka zdecydowała na eksperyment z ambientem – zresztą bardzo udany. Barnett otwarcie wypowiada się po stronie społeczności LGBTQ+ i mówi w wywiadach o miłości, która przekracza seksualność i płeć. Była także w związku z pochodzącą z Australii Jen Cloher, która wpłynęła na rozwój jej indywidualistycznego i poetyckiego stylu muzycznego.
Moją ogólną zasadą jest przyjmowanie ludzi takimi, jakimi są. Chodzi o połączenie, a wiele z nich wykracza poza seksualność, płeć czy cokolwiek innego.
Julia Prus
Julien Baker
Jako część supergrupy boygenius, razem z bliskim jej Phoebe Bridgers i Lucy Dacus, wokalistka Julien Baker nie boi się mówić głośno o swojej queerowości, jednak w swojej solowej muzyce robi to subtelnie. Pomiędzy tekstami delikatnie, lecz dogłębnie nawigującymi skomplikowane związki pomiędzy religią, uzależnieniem i zdrowiem psychicznym nie znajdziemy ballad miłosnych czy popowych hymnów paradowych. Wręcz przeciwnie, w miejscach pośród szorstkimi, melancholijnymi dźwiękami gitary wokalistka szuka swojego miejsca na intymność i dobitną szczerość.
W solowej twórczości wokalistka opowiada o życiu, w którym bycie lesbijką jest jednym z elementów jej tożsamości — skomplikowanej, momentami wycieńczającej, ale pięknej przez ludzkość i unikatowość. Jak promyk w ciemności, pośród swoich ciężkich, osobistych tekstów pokazuje, że nawet w tych najtrudniejszych momentach potrafimy stawić czoła tym wszystkim problemom i nadal przetrwać jako człowiek. W nietypowy dla artystów LGBTQ+ sposób reflektuje wsparcie dla innych osób z tego spektrum – bardziej niż mówiąc „jesteś potrzebny”, Julien pokazuje, że nieodłączną częścią miłości do siebie jest pogodzenie się ze sobą i wyrozumiałość, która często nie jest prostą drogą.
Poradzenie sobie z tymi myślami, jak słyszymy na przestrzeni dyskografii, jej samej przyszło z trudem, dlatego dziś nie martwi się o krytykę innych. Wychowana w cieniu homofobii na tle religijnym południa Stanów, jest dumna ze swojej tożsamości, doceniając każdy jej aspekt. Wie, że nie jest idealna, ale nie stara się taka być – po prostu uczy się być sobą, zmieniać się i żyć, a to jest wystarczająco doskonałe. Dlatego nie tylko w Miesiąc Dumy, szuka Queer Joy — zaopatrzona w charakterystyczny tęczowy pasek od gitary, wspierając organizacje charytatywne i wypowiadając się na tematy związane z rasą, płcią, orientacją i polityką swoim ostrym głosem Baker walczy o to, co dla niej najważniejsze.
‘Nie zamierzam zmieniać swojego zachowania, by dostosować się do tego strachu. Wolę być autentyczna i ryzykować, że ludzie poczują się niekomfortowo.’ – Julien Baker
Mikołaj Domalewski
Liniker
Liniker to artystka, która zachwyca potężnym, soulowym wokalem, unikatowym stylem, wrażliwością i kreatywnością. Jej twórczość – doceniana w całej Latynoameryce – to mieszanka soulu i jazzu z wpływami muzyki afro-brazylijskiej i Musica Popular Brasileira, bossa novy i samby, którymi otaczała się od dziecka.
Muzyka pozwoliła mi się odrodzić na nowo – mówi Liniker Barros w jednym z wywiadów.
Jej pierwszy projekt muzyczny narodził się w 2015 roku, kiedy miała 20 lat. Liniker e os Caramelows to zespół, z którym zaśpiewała po raz pierwszy swoje piosenki, które czekały na to od lat. Wszystko zaczęło się od niewinnego uploadu na YouTube i niespodzienego miliona wyświetleń w kilka dni. Wtedy studiowała teatr i marzyła o byciu aktorką. To marzenie spełniła kilka lat później. W 2021 roku zagrała główną bohaterkę Cassandrę w serialu Manhãs de Setembro. Jednak to nie teatr, a muzyka i niepowtarzalny wokal sprawiły, że zdobyła ogromną sławę. Historycznym momentem jej kariery – i latynoskiej sceny muzycznej w ogóle – był rok 2022, kiedy została pierwszą transkobietą w historii, która otrzymała Latin Grammy.
Liniker od począku swojej kariery dumnie reprezentuje kulturę trans w Brazylii i mówi głośno o przemocy wobec kobiet, osób queerowych i czarnych w swoim kraju. Nie lubi jak wywiadach pytana jest wyłącznie o doświadczenia transkobiety, pomijając jej muzykę. Mimo to otwarcie i odważnie zabiera głos i nie ucieka od polityki i sprzeciwiania się konserwatywnym rządom. Dla NPR mówiła, że bycie trans-czarną kobietą na scenie jest: polityczne, ponieważ potrzebujemy reprezentacji. Społeczeństwo próbuje ukryć i delegitymizować nasze istnienie. To niezwykle ważne – nie tylko dla mnie, ale dla każdego z nas – aby zajmować wszystkie stanowiska, sceny a krajom, aby nadal stawiały opór i istniały.
Zuzanna Pajorska
Föllakzoid
Można się zakochać od pierwszego usłyszenia. Tak też stało się u mnie z muzyką Föllakzoid. Zespół założony w Santiago w Chile, a obecnie rezydujący w Berlinie, wyrzeźbił sobie wyjątkową niszę na globalnej scenie muzycznej, urzekając publiczność wciągającymi pejzażami dźwiękowymi, wydanymi nakładem renomowanej wytwórni Sacred Bones Records.
Föllakzoid przeszedł przez lata przeciekawe transformacje stylistyczne, tożsamościowe i geograficzne. Obecnie to autorski projekt Domingæ – muzyczki, artystki i reżyserki, która jest główną członkinią zespołu od samego początku. Domingæ wplata swoją queerową i trans tożsamość zarówno w dźwięk, jak i w sferę wizualną – element, z którego Föllakzoid zawsze był znany. Wynikająca z tego energia uwodzi słuchacza prosto na parkiet. Domingæ jako transkobieta otwarcie zaprasza wszystkie osoby trans na swoje koncerty za darmo, tworząc dla nich bezpieczną przestrzeń.
Przez pierwsze trzy wydawnictwa Föllakzoid (2009), II (2013) i III (2015), projekt był szanowany za unikalną mieszankę psychodelicznego rocka, krautrocka i elementów elektronicznych, często filtrowanych przez rozległe sesje jamowe i improwizacje. Zaowocowały one muzyką wprowadzającą słuchaczy i słuchaczki w odmienne stany świadomości.
Na ostatnich albumach I (2019) i V (2023) słychać wpływy berlińskiej sceny; projekt włączył więcej elementów elektronicznych, zachowując jednocześnie charakterystyczną, wciągającą jakość. Z obszaru space rocka Föllakzoid odważnie przechodzi, albo raczej przeskakuje, na terytorium minimal techno. Utwory są mroczne, dronowe, kilkunastominutowe, a hipnotyzują równie mocno.
Żaneta Wańczyk
Chase Icon
Chase Icon to wschodzącą gwiazdą muzyki pop i hyperpop z Los Angeles, która w ostatnim czasie zaczyna zdobywać coraz szersze uznanie jako artystka muzyczna. Początkowo zdobyła dużą popularność dzięki swojej aktywności na Twitterze, gdzie była znana z odważnego i dowcipnego komentowania problemów społecznych, zwłaszcza dotyczących transfobii i transmisoginii.
Chase w inteligentny i dowcipny sposób porusza poważne tematy związane z życiem jako transpłciowa kobieta. Jej debiutancki singiel z 2021 roku SRS (skrót od sexual reassignment surgery) to przykład, jak przekształcać trudne tematy, takie jak dysforia płciowa, w zabawne i energetyczne utwory. Artystka podkreśla, że jej celem było stworzenie czegoś, co pozwoli trans kobietom poczuć się pewniej i cieszyć się muzyką. Singiel zdobył ogromną popularność, przyciągając uwagę społeczności hyperpop, co umożliwiło Chase występy z innymi artystami takimi jak Slayyyter, Ayesha Erotica i Alice Longyu Gao.
,,Miesiąc Dumy jest dla mnie z roku na rok coraz bardziej wyjątkowy, ponieważ czuję, że staję się nieco bliżej tego, kim czuję, że jestem w środku.[…] Teraz czuję, że w końcu jestem w miejscu, w którym czuję się bardziej komfortowo ze sobą i jestem dumna z tego, kim jestem i co zrobiłam i osiągnęłam.” – mówi Chase Icon o swoich uczuciach towarzyszących jej w Miesiąc Dumy.
Julia Kuźnik
Romy
Poznaliśmy ją jako jedna trzecia indie-popowego kolektywu the xx, choć w rzeczywistości niewiele o niej wiedzieliśmy. Ostatnimi laty Romy Madley Croft, znana jako Romy, wiedzie solową karierę DJ-ki, a my przyglądamy się jej z niemałym zaciekawieniem. Pandemiczny debiut singlem Lifetime ukazał nową twarz artystki, stanowczo zrywając z gitarową rozpoznawalnością macierzystej formacji na rzecz euforycznego trance-popu. Trzy lata później debiutancki album Mid Air, przy którym współpracowała z wieloma queerowymi artystami sceny klubowej, wybija ją na szczyt tanecznego piedestału. Jest tanecznie, jest sentymentalnie, lecz co najważniejsze: wrażliwie.
Jak podaje, parkiet jest dla niej czymś bardzo emocjonalnym. Będąc nastolatką, odkryła queerowe kluby. Jako osoba homoseksualna znalazła tam schronienie oraz czuła się bezpiecznie i mniej samotnie. Teraz taką bezpieczną przestrzeń kreuje podczas koncertów i DJ setów na całym świecie, a do tańca zaprasza każdego, kto czuje się jakkolwiek wyobcowany. Niczym sceniczny reflektor, błyszczący pełnią swego blasku, będzie tam dla nas, prowadząc przez ciemność w stronę światła.
W swoich utworach eksploruje celebrację tego, kim się jest oraz sercowe rozterki i poszukiwanie własnej tożsamości, czyniąc napisane teksty prawdziwymi hymnami. Wszystko to w iście hipnotycznym, eurodance’owym wydaniu. To muzyka, która przybliża i pomaga odnaleźć siebie, zupełnie jak w czasach młodości artystki. Queerowa scena klubowa wywarła na Romy znaczący wpływ. Teraz nie byłaby taka sama bez jej udziału.
Antek Winiarski
Kaytranada
Kaytranada to pochodzący z Haiti producent oraz DJ, który od ponad 10 lat zasila muzyczną scenę unikatowym blendem house’u oraz hip-hopu. Od kolaboracyjnego albumu stworzonego wraz ze swoim bratem pod aliasem The Celestics do globalnej trasy koncertowej z The Weekend, artysta z roku na rok stał się cichym bohaterem mainstreamowych brzmień. Kaytra po swoim coming-out’cie jako osoba homoseksualna w 2016 stał się adwokatem walki o równość, jednocześnie nie bojąc się mówić o trudach, związanych z obracaniem się w rapowym środowisku, które słynie ze swojej hermetyczności.
Kaytra kilkukrotnie współpracował z artystami reprezentującymi tęczowe barwy. Współpracował między innymi Syd z kolektywu Odd Future, Kelelą czy DJ-ką Bambii. Dzięki swoim szerokim wpływom Kaytranada odgrywa szczególnie ważną rolę w kwestiach akceptacji dla różnorodności na muzycznej scenie, gdzie przez długi czas był to temat tabu.
Kaytranada to obecnie jeden z najbardziej rozchwytywanych rapowych producentów. Utwór RICHAXXHAITIAN, nagrany razem z intrygującym anonimowym wizerunkiem Mach Hommy’m to nie tylko świetna fuzja true-schoolowej nawijki oraz egzotyczno-surrealistycznej aranżacji. Ta współpraca to kolejny dowód na to, że czas hip-hopowych podziałów wyznaczonych przez odmienność powoli dobiega końca, a tolerancja wśród współczesnych MC staje się realnym zjawiskiem.
Jędrzej Śmiałowski
Amaarae
W Ghanie relacje seksualne osób tej samej płci są zakazane i choć tego prawa raczej się nie egzekwuje (nikt nie jest pozbawiony wolności za bycie gejem) przepisy wzmacniają homofobiczną kulturę, a queerowe osoby, które padają ofiarą przemocy na tym tle, są pozbawione jakiegokolwiek systemowego wsparcia.
Amaarae utrzymuje, że jest hetero i cis, ale często używa też terminu fluid, podkreślającego mnogość sposobów, na jakie można wyrażać swoją seksualność, i otwarcie opowiada się po stronie równouprawnienia osób LGBTQ+. Teksty jej piosenek bywają queerowe w sposób niepozostawiający pola do nadinterpretacji. Muzyka artystki ghańskiego pochodzenia jest stanowczym głosem kobiety, która nie daje przyzwolenia na zniewolenie seksualności przez prawa, stereotypy czy konwenanse.
Zuzanna Pawlak